Pokaz siły POLONII w meczu z Lubomią !

W słoneczne niedzielne popołudnie nasz zespół zmierzył się z drużyną Silesii Lubomia. Pomimo nietypowej godziny rozpoczęcia zawodów publiczność dopisała oczekując kolejnych punktów zespołu z Łazisk. Ostatnie wyniki Polonii oraz dobra gra drużyny pozwalały z optymizmem patrzeć w przyszłość. W meczu z Lubomią nie mógł wystąpić pauzujący za kartki Dawid Kuźdub ,natomiast do składu po urazach powrócili Seweryn Grodzki i Mariusz Pietrzak znacznie podnosząc średnią wieku naszego zespołu J.

O godz.15 arbiter główny spotkania zagwizdał po raz pierwszy. W pierwszej połowie meczu działo się niewiele….Drużyna Silesii była częściej w posiadaniu piłki jednak nic z tego nie wynikało a gra toczyła się przeważnie w środku boiska. Godne odnotowania są dwie sytuacje. Pierwszy raz temperaturę meczu w 8 minucie podniósł bramkarz gości, który postanowił pokazać Arturowi Grabcowi jak się drybluje…..ale nie takie zwody Artur już widział J.Niewzruszony i niezainteresowany umiejętnościami technicznymi bramkarza odebrał mu piłkę i wpakował ją w górny róg bramki opuszczonej przez golkipera gości…..1:0 dla Polonii !!!

Po stracie bramki gracze Lubomi podkręcili tempo, jednak dobrze zorganizowany zespół Polonii z czujnym w bramce Adamem Hojką nie pozwalał gościom na wiele. Tylko jeden raz w końcówce pierwszej odsłony po dobrym prostopadłym podaniu napastnik Silesii stanął oko w oko z naszym bramkarzem. Adam Hojka uratował nasze prowadzenie świetnie broniąc strzał napastnika. Potwierdził tym samym wysoką formę z meczu w Skrzyszowie. Chwilę później sędzia zaprosił zawodników na przerwę.

Na drugą połowę drużyny wyszły w niezmienionych składach ale na boisku istniał tylko jeden zespół, ponieważ druga połowa to koncert gry Polonii Łaziska. W 49 minucie po rajdzie lewą stroną boiska Łukasz Ślęczek wpadł w pole karne gdzie został powalony przez obrońcę Silesii. Rzut karny !!! Do piłki podszedł Kamil Szkatuła i pewnie strzałem w górny róg  wykorzystał jedenastkę…..2:0 dla Polonii !!!

W 61 minucie spotkania fantastyczną akcję na 3:0 przeprowadził Mariusz Pietrzak. Słynny w Łaziskach "Mario " dostał dokładne podanie w środkowej części boiska ,następnie w indywidualnym rajdzie minął dwóch obrońców przeciwnika (przewracając ich swoją umięśnioną budową ciała ) kończąc swoją akcję technicznym strzałem obok wychodzącego bramkarza.Polonia prowadzi 3-0 ! 

W 71 minucie chwilę po wejściu na boisko Kamil Nowakowski wyszedł sam na sam z bramkarzem i zdobył swoją 3 bramkę w sezonie. 10 minut później Kamil do bramki dołożył asystę wykładając piłkę Kamilowi Szkatule, który dopełnił formalności….5:0 dla Łazisk !!! Ambitni goście zdobyli honorowe trafienie w 87 minucie a piłkę do bramki skierował Szymiczek. 4 minuty później sędzia zakończył spotkanie.